sobota, 24 maja 2008

Jak dopasować rower do siebie a nie na odwrót ?

Słowo wstępu:

Artykuł może trochę z innej beczki, ale co mi tam w końcu i tak mowa o rowerach ;)
Zazwyczaj kupno roweru sprowadza się do wyjęcia kasy z konta, wypadu do najbliższego sklepu, często marketu i wybraniu najbardziej kolorowego i odjazdowego roweru. Najlepiej, żeby miał rogi i 27 "przerzutek", bo taki lans krąży po mieście. To niekoniecznie dobre postępowanie. Po pierwsze kupując rower w pierwszym lepszym sklepie narażamy się na zakup totalnego g....., po drugie bez uprzedniego zastanowienia się nad zakupem często wybieramy maszynę, która jak się potem okazuje w ogóle nie spełnia naszych oczekiwań. Żeby nie być gołosłownym podam przykład. Nasze dziecko idzie do 1 komunii świętej. Dzień ważny w jego jak również w naszym życiu. Często z okazji tego święta kupuje się dzieciakowi rower. I co jest częstym widokiem. Dzieciak na pseudo fullu (dla niewtajemniczonych rower z pełnym zawieszeniem). Często stalowym zakupionym w w jednym z większych hipermarketów. Radość dziecka chwilowa. A rower ciężki, zawodny i ze słabymi częściami. To by było na tyle wstępu pora na konkrety.

Tabela z rozmiarami ram w zależności od długości nogi
W artykule opisano jak wyliczyć poniższe wartości zobacz


Rozmiar ramy w centymetrach
Długość nóg (cm)Rower górski (wyczynowy)Rower górski (komfortowy)SzosówkaTrekking/Cross
7039424646
7240434748
7441444849
7642454950
7843475151
8044485253
8245495354
8446505555
8647515657
8848535758
9050545959
9251556061
9452566162
9653586263
9854596465


ważne !!! ustalanie rozmiaru ramy » czytaj

Chcąc zakupić rower powinniśmy sobie zadać kilka pytań:

1. Jaka kasa?
2. Jaki sklep?
3. jaki rower?
4. Gdzie będziemy tym jeździć?

Pytania zdawałoby sie trywialne. Jednak wielu ich sobie w ogóle nie zadaje i potem klnie na czym świat stoi, kiedy w trasie odpadnie mu pedał w nowo zakupionym "makrokeszu" (dla niewtajemniczonych rower z hipermarketu :D)
Jeśli jesteś zagorzałym kolarzem to podaruj sobie ten artykuł, chyba że chcesz go przeczytać z ciekawości lub z braku innego zajęcia (na rower ale to już :D). Tekst jest dla tych, którzy przygodę z 2 kółkami dopiero zaczynają.
W tym artykule postaram się odpowiedzieć na wyżej postawione pytania. Miłej lektury :)

Zacznijmy od początku :)

Chcemy kupić rower, ale będzie to nasz pierwszy rower w życiu. Pierwszy rower powinien być przede wszystkim uniwersalny. Z pewnością na starcie nie wiesz czy będziesz śmigał po szosie, czy szalał w wysokich górach. No chyba że wiesz to tą część artykułu możesz sobie podarować.
Zakup roweru uniwersalnego pozwoli Ci na lepsze zapoznanie się z tematyką dwóch kółek. Poza tym rower bardziej uniwersalny jest zazwyczaj tańszy niż jego bardziej wyspecjalizowany odpowiednik. Ale żeby wybrać już konkretną maszynę trzeba sobie zdać sprawę po co nam ten rower (zdaje się, żę będzie to odpowiednik pytania 4).

Większości z nas rower kojarzy się z turystyką. Są wyjątki. I tak zdarzają się ludzie , którzy na rowerach niemal latają (downhill, freeride i takie tam), ale Ci zazwyczaj wiedzą co kupić.
Turystyka to piękna sprawa. A gdy dołożyć do tego rower wszystko wydaje się być jeszcze piękniejsze. I tak jeśli rower to dla Ciebie weekendowe wypady z rodziną za miasto, do pobliskiego jeziorka lub na działkę to w zupełności zadowoli Cię rower ATB (all terrain bike). Są to maszynki przeważnie niedrogie, wyposażone w to co w takim stylu jazdy jest niezbędne. Ok łatwo powiedzieć ATB. Ale co dalej.
Jeśli interesuje Cię jazda po czarnych utwardzonych nawierzchniach, ale czasami chciałbyś skręcić na jakiś szutrowy skrót lub do lasu powinieneś zainwestować w rower trekkingowy. To co powinien mieć taki rower przede wszystkim do duże koła (700C) oraz opony nie stawiające oporów toczenia lecz na tyle szerokie, żeby nie utknęły w piachu jak zboczysz z czarnej drogi. Taki rower pozwoli nie tylko na jazdę za miasto i po delikatnym terenie, ale sprawdzi się również jako środek lokomocji miejskiej. Śmiało będziesz mógł na nim pojechać np do pracy. Wyposażony w błotniki pozwoli na jazdę nawet w garniturze ;)

Jeśli jednak trasa twojego przejazdu będzie wiodła przede wszystkim w terenie (szutry, wąskie ścieżki, czasami korzenie), to konfiguracja roweru już się nieco zmieni. Nadal możesz pozostać przy dużych kołach jednak będziesz musiał je wyposażyć w nieco szersze opony (takie do 1.9 cala). Przydatny będzie także napęd rodem z MTB czyli mniejsze zębatki z przodu. Może mniej efektywne na szosie ale za to w terenie na pewno dadzą radę. W jednym i drugim przypadku nie wykluczone jest zastosowanie amortyzatora przedniego, który umili jazdę oraz zniweluje nieco skutki napotkania różnych przeszkód terenowych.

Kolejny przypadek to taki, kiedy turystyka to dla Ciebie przede wszystkim teren. Nie ważne czy góry czy niziny. Po prostu obcowanie z przyrodą. Spanie w namiotach i jedzenie chińskich zupek. Jeśli chcesz przy tym używać roweru to nie masz wyboru. MTB to będzie strzał w 10. Koła 26 cali. Napęd z szerokim zakresem przełożeń, przedni amortyzator. Do tego mogą dochodzić dodatki w postaci hamulców tarczowych. Zwróć uwagę na ramę. Przydały by się w niej otwory na montaż bagażnika. W końcu na czymś te zupki trzeba wozić.

To by było na tyle w tej części artykułu. Zostały w niej pokrótce opisane rowery to szeroko pojętej turystyki. Bo takie najczęściej są kupowane.

Kolejna kwestia to za ile kupić rower.

To już nie jest taka łatwa kwestia. Choć w świecie rowerów, podobnie jak w innych branżach, im coś droższe tym lepsze. Co nie oznacza, że na rower musimy wydać tyle ile sobie na niego odłożyliśmy. Jeśli chcesz jeździć naprawdę dużo, warto będzie wydać więcej. Dostaniesz wtedy rower z komponentami, które będą znacznie wytrzymalsze i dłużej będziesz się z nich cieszył bez konieczności ich wymiany. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak obciążone są komponenty naszego roweru podczas jazdy.

Podczas zakupu warto się zastanowić czy nie wyłożyć parę stówek więcej i nie kupić roweru o klasę wyższego. Zaspokoi to na dłuższy czas nas ciągle rosnący apetyt, jak również pozwoli dłużej cieszyć się z zakupionej maszyny.

Zastanawiasz sie dlaczego rowery są takie drogie. Odpowiedz nie jest zbyt skomplikowana. Większość z nich powstaje w fabrykach w Melezji, Chinach lub na Tajwanie. A ludzie którzy je przywożą też chcą trochę na tym zarobić.

Zastanawiasz się kiedy kupić rower?

Rynek rowerowy to nie jest jakiś wynalazek z kosmosu. Tak jak w każdej innej branży coś sie starzeje i coś wchodzi na jego miejsce. Dobrym momentem na zakup roweru jest koniec roku i pierwsze miesiące nowe roku. Wtedy dystrybutorzy pozbywają się często za dużo mniejsze pieniądze maszyn z poprzedniej kolekcji, które tak naprawdę nie są przestarzałe. Jednak istnieje ryzyko, że możemy nie dostać już tego modelu, który np wypatrzyliśmy sobie wcześniej.

Na początku padło pytanie Jaki sklep?

Nie na bazarze, nie w pobliskim hipermarkecie. Szukajmy sklepu z prawdziwego zdarzenia. Gdzie obsługa wie co sprzedaje i zna się na rzeczy. W ramach potrzeby masz pewność, że doradza Ci osoba, która zapewne też jeździ a nie parę chwil wcześniej pracowała na dziale warzywnym (nie obrażając osób tam pracujących).
Dobry sklep to taki, gdzie jest warsztat i pachnie smarem :). Ważne jest to, żeby sprzedawca oferował wymianę komponentów w wybranym modelu. Dobrze jest też kiedy sklep daje możliwość wypróbowania roweru przed kupnem.
Na koniec jedna sprawa, która według mnie jest najważniejsza jeśli chodzi o sprawdzenie fachowości sklepu. Wielu się z tym nie zgodzi ale ja się tą myślą podzielę.
Jeśli już rower, to musimy mieć możliwość wejścia z nim do sklepu. Tak tak zdarzają się takie w których rowerzysta jest zmuszony zostawić swoją maszynkę na zewnątrz. Taki sklep jest dla mnie totalną porażką.


USTALANIE ROZMIARU RAMY



Dobrym sposobem na dobranie rozmiaru ramy do własnego wzrostu będzie kilka matematycznych działań.
Fakt otrzymany wynik pomoże w selekcji wstępnej rozmiaru ramy, ale to zawsze coś ;)
Zmierz długość nogi od wewnętrznej strony, od podłogi (bez butów) do krocza.
Wynik pomnóż przez współczynnik:
1. 0.57 dla roweru górskiego
2. 0.64 dla roweru trekkingowego lub crossowego
3. 0.67 dla szosówki

Rozmiary ram podawane są zazwyczaj w calach dlatego otrzymany wynik podziel przez 2.54. Oto otrzymałeś zbliżony rozmiar ramy dla siebie.

Poniżej kolejny przydatny test.
Rama powinna mieć taką wysokość, żeby zapewniała odpowiedni odległość pomiędzy kroczem a jej górną rurą. Pozwoli to na bezpieczny zeskok bez przykrych konsekwencji. ;) Od początku mowa w artykule jest o rowerach turystycznych. I tak dla roweru górskiego - rowerzysta stojąc okrakiem nad ramą powinien mieć możliwość uniesienia przedniego koła na wysokość 15 cm, w przypadku rowerów do zastosowania w lżejszym terenie ta wysokość może wynosić 10 cm.

Jeśli już znajdziesz taka ramę, sprawdzić powyższymi metodami to ustaw sobie wspornik siodełko tak, żeby po położeniu pięty na pedale kiedy jest w pozycji najniższej, noga była lekko ugięta. Spójrz na wspornik siodła. Znacznik granicy wysunięcia nie może być widoczny.

Sposoby na ustalenie wysokości siodełka:

1. Usiądź na rowerze, poproś np sprzedawcę żeby potrzymał rower z przodu. Na pedałach oprzyj pięty, przekręć pedałami do tyłu. Jeśli w momencie obracania stawy kolanowe prostują się zupełnie a pupa nie zsuwa się na boki to znaczy, że masz dobrze ustawione siodełko.

2. Ponoć ktoś mądry ustalił, że optymalny kąt podczas jazdy pomiędzy udem a podudziem mierzony od przodu kończyny , przy korbach w pozycji pionowej wynosi 70 i 140 stopni. Pewnie zmierzono to dla przeciętnego Kowalskiego. A że każdy jest inny to i tak inaczej poustawia sobie siodło. Minimalnie niższa pozycja to większa siła pedałowania. Minimalnie wyższa zapewnia wysoką kadencję.


Mam nadzieję że artykuł jest w miarę przejrzysty. Jeśli po przeczytaniu go nadal nie wiesz jaki rower wybrać, to nie pozostaje nic innego jak zwrócenie się do opisanego wyżej sklepu. Może tam znajdzie się ktoś kto to wszystko wytłumaczy lepiej ;)

Pozdrower.

Brak komentarzy: